czwartek, 29 października 2020

29.X.2020r.

Temat dnia: Małe i duże muzyczne podróże.

1. Przyjemnie, czy nie?"- zabawa relaksacyjna. Proszę rodziców o włączenie muzyki relaksacyjnej, może być poniższy utwór, ale nie musi. Połóżcie się wygodnie (dorośli też mogą ;), posłuchajcie muzyki...


Czy to była przyjemna muzyka, czy nie? Dlaczego myślisz, że była przyjemna/nieprzyjemna? Czy podczas słuchania zamknęliście oczy? Co sobie wyobrażaliście? Pokażcie na obrazku, jak się czuliście podczas słuchania? Czy umiesz nazwać to uczucie?

Muzyka może być dla nas przyjemna, lub nie, może nas uspokajać, denerwować i wywoływać różne emocje, Żeby wiedzieć, czy muzyka nam odpowiada, potrzebujemy jednego ze zmysłów. Jak myślicie, czego potrzebujemy (rodzice, możecie podpowiedzieć, dotykając uszu). Potrzebujemy słuchu.

2. "Jak Frycek zamienił deszcz w muzykę"- przybliżenie sylwetki polskiego kompozytora na podstawie opowiadania A.Galicy.

Bardzo dawno temu żył chłopiec, który miał na imię Frycek. Tak, jak inni chłopcy, Frycek lubił skakać, biegać po łące, albo bawić się chowanego ze swoją siostrą Ludwisią. Ale najbardziej lubił, gdy jego mama zasiadała do fortepianu.

- Co dziś zagrasz?- spytał Frycek.

- Może jakąś skoczną melodię- uśmiechnęła się mama.

- Skoczną?- dopytywała Ludwisia- To muzyka potrafi skakać?

- Muzyka wszystko potrafi!- zawołał podekscytowany Frycek- umie skakać i śmiać się , złościć, albo śpiewać, jak kanarek.

- Czy to prawda, mamo?- nie dowierzała Ludwisia.

Mama skinęłą głową i zagrała tak skocznie, że dźwięki podskakiwały, jak piłeczki: hop hop hop!

Po mamie grała Ludwisia, która zaśpiewała taką piosenkę:

Zagram ci na fortepianie do-re-mi, do-re-mi.

Fortepianu głośne granie, słuchaj, jak to pięknie brzmi!

- Brawo!- ucieszyła się mama.

- Teraz ja, teraz ja!- zawołał Frycek.

- A co nam zagrasz?

- Może deszcz? Kap-kap-kap, dzyń-dzyń- zastanawiał się Frycek- Albo lepiej kukułkę: kuku-kuku!, Albo dylu- dylu na badylu, tak, jak konik polny!

- Frycek zawsze ma nietypowe pomysły- zaśmiała się mama- ciekawa jestem, kim będzie w przyszłości.

A Frycek zagrał tak:

Wiatr w liściach cicho gra: szu-szu-szu, la-la-la.

Gdzieś daleko burza grzmi: bum-bum-bum, mi-mi-mi.

Zabi śmiech re-re-rech, a za oknem ptaków śpiew.

Wszystko śpiewa, wszystko gra do-re-mi-fa-sol-la

Jak ty to wszystko wymyślasz?- dziwiła się Ludwisia.

- Niczego nie wymyślam, wystarczy uważnie słuchać- powiedział Frycek- muzyka jest wszędzie! Drzewa szumią, deszcz dzwoni, uderzając o szyby, wiatr gwiżdże w kominie, pszczoły bzyczą, kukułka kuka, a słowik? Ten to dopiero zna się na muzyce!

- I potrafisz to wszystko zagrać na fortepianie?- dopytywała mama.

- Jeszcze nie, bo dopiero się uczę, ale jak dorosnę, to będę grał taką muzykę, w której słychać i burzę i pszczoły i śpiewanie słowika i twoje granie, mamusiu!

I tak się stało

Na całym świecie różni ludzie i dorośli znają piękną muzykę Fryderyka Chopina, którego kiedyś mama nazywała Fryckiem.

********

Kochane dzieci, Fryderyk Chopin to nasz najsławniejszy kompozytor, czyli twórca muzyki. Pamiętacie, jakich dźwięków lubił słuchać mały Frycek, czy potrafisz wymienić kilka z nich (odgłosów natury, otoczenia)? Jak myślicie, co czuł, gdy grała jego mama? Jak reagujecie na muzykę? Na jakim instrumencie grał dorosły Fryderyk? 



A teraz zamienimy się w muzyka. Rodzice, wydrukujcie dzieciom klawiaturę, można z tego linku: klawiatura fortepianu 
Następnie włączcie dowolny utwór Chopina. Dzieci, macie przed sobą klawiaturę, możecie poczuć się, jak mały Frycek! 

A może ktoś z Was gra na fortepianie, lub pianinie? Jeśli nie- TUTAJ możecie posłuchać, jakie dźwięki wydaje pianino.

3. "Taniec chustek"- teraz troszeczkę się poruszamy. Potrzebne będą nam dwie chusteczki/apaszki/wstążki/paski krepy. Spróbujcie zatańczyć do muzyki Chopina.

4. "Malowanie deszczu"- Moi drodzy. Dziś już odpoczywaliście przy muzyce, tańczyliście, graliście na fortepianie. A teraz przygotujcie dużą kartkę A3, rozwodnioną niebieską farbę plakatową lub akrylową, włączcie poniższą muzykę i spróbujcie namalować palcami to, co słyszycie...


I to koniec na dziś... Kochane Rybeńki, życzę Wam wesołego dnia i miłej zabawy! Dbajcie o siebie i myjcie ręce! 💚









Brak komentarzy:

Prześlij komentarz